Silnik repulsorowy
Ten typ napędu stosowany jest w większości pojazdów atmosferycznych, w szczególności w śmigaczach naziemnych i atmosferycznych rozmaitego typu. Działa na zasadzie antygrawitacji, niejako 'odpychając' napędzaną jednostkę od podłoża przez lokalne odwrócenie działania siły grawitacyjnej - stąd można go wykorzystywać jedynie w pobliżu odpowiednio dużego ciała niebieskiego, wytwarzającego silne pole grawitacyjne. Repulsory nie wpływają w żaden sposób na obiekty umieszczone pod (ani nad) 'obsługiwaną' przez nie jednostką, a więc dopuszczają ruch na wielu poziomach, na przykład w miastach.
Repulsory montuje się w pojazdach kosmicznych, których przeznaczenie przewiduje poruszanie się w atmosferze i lądowanie na powierzchniach planet. Jest to konieczne przede wszystkim dlatego, że główny napęd ma zazwyczaj za zadanie jedynie popychać statek do przodu, co przy braku wytwarzanej w inny sposób siły nośnej mogłoby skończyć się dosyć nieciekawie. Zamiast instalować dodatkowe, ciężkie silniki o ciągu skierowanym pionowo, jak również ze względów ekologicznych, stosuje się więc napęd antygrawitacyjny.
Jako że typowa jednostka kosmiczna nie jest przystosowana do lotów w atmosferze i w warunkach grawitacji planetarnej, jej osiągi będą tu zdecydowanie słabsze, niż na przykład śmigaczy. Repulsory frachtowca, myśliwca czy okrętu mają niższy stosunek mocy do masy pojazdu, a i sama bryła statku ukształtowana jest niezbyt aerodynamicznie. Wiele spośród większych okrętów w ogóle nie jest wyposażonych w napęd repulsorowy, w związku z czym nie może lądować na powierzchniach planet - a przynajmniej nie więcej, niż raz. Specyficzną ciekawostką jest zaś Gwiezdny Niszczyciel typu Victory-I, który mógł wlatywać w atmosferę, ale tylko w jej zewnętrzne warstwy.
Wrrror! Rrrwroarr! Grorrrr!