Krążownik kalamariański MC80B (MC80B Calamari Cruiser)
MC80B to wersja rozwojowa krążowników serii 80 i 80a, przeprojektowana i wprowadzona do produkcji tuż po bitwie pod Endorem, kiedy wiadomo było, że minie jeszcze dobrych kilka lat, zanim stocznię opuści pierwszy z projektowanych od podstaw krążowników MC90.
Jednostki tego typu oparte są na poprzednich wersjach krążowników kalamariańskich, jednak buduje się je od razu z przeznaczeniem na okręt bojowy - stąd też udało się wyeliminować wiele niedociągnięć spotykanych wcześniej, w jednostkach 80 przerabianych ze statków cywilnych czy w niewiele się od nich różniących 80a. Nadal jednak pozostało kilka ich wad, w tym te najbardziej uciążliwe dla załogi - kalamariańskie systemy sterowania, wyświetlacze i klimatyzacja.
Opancerzenie MC80B zwiększono na tyle, że okręt nie musi już obawiać się starcia z imperialnymi Gwiezdnymi Niszczycielami. Sam kadłub tego okrętu jest bardziej odporny niż w ISD zarówno pierwszej, jak i drugiej serii, a osłony dorównują mocą ich imperialnym odpowiednikom. Na dodatek krążownik wyposażono - zgodnie z kalamariańską tradycją - w zaawansowane systemy osłon zapasowych, które dwukrotnie zwiększają czas, przez jaki jednostka może pozostawać pod ciągłym ogniem nieprzyjaciela. Piętą achillesową nowego krążownika jest - też tradycyjnie - mała moc jego artylerii: turbolasery i działa jonowe to nadal ten sam typ, który wykorzystywany był w MC40 i MC80 - o dość dużej celności, jednak nieco zbyt małej jak na okręt tej klasy sile przebicia. Zazwyczaj dowódcy republikańscy starają się rekompensować tę wadę przez nawiązywanie walki na dużych odległościach i koncentrowanie ognia na jednym okręcie nieprzyjaciela, lub nawet na określonym punkcie pojedynczej jednostki.
Liczbę przenoszonych przez MC80B myśliwców zwiększono do czterech dywizjonów, a w późniejszych wersjach - nawet do ośmiu.
O ile okręty te nadal nie są w pełni przystosowane do obsługi składającej się z ras innych niż Kalamarianie, o tyle są wreszcie tym, czego Sojusz od dawna potrzebował, ale na co nie mógł sobie pozwolić ze względu na trudności z zaopatrzeniem i funduszami - pełnosprawnymi, silnymi okrętami liniowymi. O skuteczności nowego krążownika dobrze świadczy historia Mon Remondy, jednego z pierwszych MC80b. Okręt ten był w stanie toczyć przez pewien czas pojedynek artyleryjski z superniszczycielem Żelazna Pięść Lorda Zsinja - coś, co do tej pory wydawało się nie do pomyślenia. O ile ostateczne efekty tej walki wymagały od Mon Remondy dość poważnego remontu w doku orbitalnym, o tyle to właśnie ten okręt niedługi czas później wraz ze swoją grupą bojową ostatecznie pokonał Żelazną Pięść i zmusił Zsinja do ucieczki na Dathomirę.
pełna nazwa: | Mon Calamari MC80B Star Cruiser | producent: | Mon Calamari Shipyards |
---|---|---|---|
polska nazwa: | Krążownik kalamariański, MC80B, krążownik gwiezdny [krążownik calamariański] | w slangu: | Mon Cal - kalmar |
prędkość: | 7 | wytrzymałość: | 800 |
w atmosferze: | osłony: | 400 (800 zapasu) | |
hipernapęd: | 1 | zwrotność: | 8 |
uzbrojenie: |
|
długość: | 1 200 m |
rozpiętość: | |||
załoga: | 5 402 (w tym strzelcy: 246) | ||
pasażerowie: | 1 200 | ||
ładowność: | 15 000 t | ||
cena (nowy): | ? kr | ||
używany: | ? kr | ||
w użyciu od / do: | Nowa Republika (5 ABY) |
Sluis Van? Zawsze tam tankuję! No, frachtowiec tankuję.